Od lipca tego roku, toczyły się dyskusje jaki jest powód zatrzymania Jana Zbigniewa Potockiego, znanego jako Prezydent 2RP..
Kancelaria Prezydenta 2RP w osobie Pana Jacka Gumowskiego, rodzina Potockich oraz grupa lojalnych Suwerenów rozpowszechniali wersję wydarzeń, według której doszło do zatrzymania i internowania Jana Zbigniewa Potockiego z przyczyn politycznych, wskazywano na wypowiedzi dotyczące Żydów i Ukraińców, wreszcie sprawę reparacji wojennych ze strony spadkobierców III Rzeszy Niemieckiej. Niestety celowo i z premedytacją wprowadzano opinię publiczną w błąd, wykorzystując to do organizacji licznych zbiórek darowizn na pomoc prawną dla Jana Zbigniewa Potockiego.
Uzyskane z Sądu Rejonowego oraz Sądu Okręgowego w Kaliszu, zanonimizowane podpisy wyroków karnych wskazują na zupełnie inną przyczynę zatrzymania i umieszczenia w zakładzie karnym.
Jak czytamy w sentencji wyroku Sądu Rejonowego w Kaliszu, Jan P. został oskarżony o przyjęcie korzyści majątkowej w wysokości 480 tys. złotych w zamian za korzystny wyrok dla oskarżonych w sprawie piramidy finansowej. Sprawa ta, opisywana przez lokalne i ogólnopolskie media dotyczyła zorganizowanej, przez mieszkańca Kalisza i jego wspólnika pochodzącego z nieodległej miejscowości działalności wzorowanej na kanadyjskim oszustwie polegającym na podpisywaniu umów inwestorskich związanych z reklamą na tablicach LCD. Reklamy te miały generować ponad 60% zysku w skali roku. W początkowym okresie ponad 150 osób uzyskało zysk lub zwrot zainwestowanego kapitału, jednak kolejnych 400 poniosło stratę. W sumie, z zainwestowanych ponad 60 milionów złotych, ponad 22 zniknęły. Właściciele firmy, rozpoczęli również nielegalną działalność parabankową w postaci wysokooprocentowanych pożyczek. Działalność prowadzona w latach 2012 – 2016, zakończona została aresztowaniem i skazaniem obu założycieli, jednego na 13 lat pozbawienia wolności, a drugiego, który współpracował z wymiarem sprawiedliwości na lat 3.
Tu dochodzimy do roli Jana P. , który został oskarżony o przyjęcie od w/w 480 tys złotych łapówki, w zamian za uzyskanie wyroku bez kary pozbawienia wolności dla oskarżonych. W związku z tym Jan P. został aresztowany i po dwóch dniach, został wypuszczony na wolność po wpłaceniu, przez rodzinę kaucji w wysokości 480 tys. złotych. Mówił o tym Mikołaj Potocki w programie Piotra Tymochowicza na jego kanale You Tube.
Prowadzone postępowanie zakończyło się w 2022 roku, wydaniem wyroku skazującego, który publikujemy, w apelacji Sąd Okręgowy w Kaliszu w całości podtrzymał orzeczenie. Orzeczona kara, to przepadek 480 tys. Złotych oraz 1,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności. Drugi zarzut, dotyczący nielegalnego posiadania pistoletu gazowego, skutkował dodatkową karą 0.5 roku pozbawienia wolności. Łącznie 480 tys złotych grzywny (w praktyce przepadek wpłaconej kaucji) oraz 2 lata bezwzględnego pozbawienia wolności.
W wielu wypowiedziach osób związanych z Janem Zbigniewem Potockim, można było usłyszeć że on sam nie przywiązywał do sprawy uwagi, że był zaskoczony faktem zatrzymania i że sprawa ma podłoże polityczne. Można oczywiście przyjąć ten punkt widzenia, ale warto zauważyć, że nie tylko nie jest to pierwsza sprawa kryminalna z udziałem Jana Zbigniewa Potockiego, ale nie jest to też jedyna sytuacja w której powoływał się na wpływy, oferował organizację pomocy prawnej, czy też publicznie opiniował wyroki. Warto też, wspomnieć o kilku przypadkach osób z bliskiego otoczenia, które liczyły na jego pomoc, a w efekcie nie tylko nie uniknęły zatrzymania, czy skazania, ale poniosły również ogromne koszty finansowe. Większość pamięta pewnego młodego dziennikarza, dwóch dowodzących Gwardią Bezpieczeństwa Prezydenta, a także znanego działacza 2RP z Mazowsza. Inni związani z osobą Jana Zbigniewa Potockiego, w tajemniczych okolicznościach byli zmuszeni do opuszczenia kraju. Dodajmy jeszcze międzynarodowy aspekt działania Jana Zbigniewa Potockiego, który niejednokrotnie powoływał się na znajomości z prezydentami USA, Rosji, czy wpływy w organizacjach międzynarodowych, w tym posiadane immunitety. Wyłania się z tego obraz człowieka, który „może załatwić wszystko” i jest „nietykalny”.
Mimo to, wyrok karny sądu w Kaliszu doprowadził go do Zakładu Karnego w Barczewie, który wbrew rozpowszechnianym informacjom, nie jest zakładem o zaostrzonym rygorze, a sam osadzony korzysta z dwuosobowej celi i regularnych widzeń oraz prawa do korespondencji i rozmów telefonicznych.
Pojawia się pytanie, dlaczego wokół tej sprawy jest tyle kłamstw i niedopowiedzeń? Według autora, chodzi o wizerunek Jana Zbigniewa Potockiego, jako przywódcy państwa poszkodowanego przez nielegalny reżim, który mści się za kilkanaście lat mówienia prawdy. Niestety niepełnej prawdy, zwłaszcza o swoim pochodzeniu, majątku i możliwościach.
Innym wyrokom, przede wszystkim w sprawach cywilnych, zadłużeniu i unikaniu egzekucji na niekorzyść wierzycieli poświęcimy osobny tekst.
Zainteresowanych odsyłam do lektury artykułów źródłowych oraz treści wyroków.
źródło: Listy do redakcji
weryfikacja informacji:
Wyrok Sądu Rejonowego w Kaliszu: 53224 ODPIS WYROKU ZANONIMIZOWANY
materiały prasowe:
12 i 3 lata więzienia dla oskarżonych w sprawie piramidy finansowej
Od redakcji.Weryfikowaliśmy otrzymane informacje i powyższe materiały potwierdzają , że zawarte w tym liście informacje są prawdziwe. Ze względu na dużą ilość materiałów z informacjami o problemach prawnych działań Jana Zbigniewa Potockiego, czuliśmy się w obowiązku, aby nie ukrywać prawdy i przekazać te informacje społeczności Suwerenów.Wskazane linki odnoszą się do sprawy oszukania około 400 osób, w ramach piramidy finansowej, w sprawie której Jan P. przyjął łapówkę, która była bezpośrednią przyczyną sprawy karnej i ostatecznie wyroku, który obecnie odbywa w zakładzie karnym.